Dyskomfort: dobry czy zły / Discomfort: good or bad
PL
Pracowałem dziś fizycznie i tak się złożyło, że przez dłuższą chwilę byłem zmuszony do pracy głównie lewą ręką, podczas gdy prawa jedynie była pomocnikiem. Jako osoba praworęczna nie jestem przyzwyczajony do takich sytuacji. Niebawem okazało się, że odruchowo chcę dać odpocząć lewej ręce. „Niech prawa przejmie jej obowiązki, lewa już chce odpocząć, skoro jest jej niekomfortowo, muszę jej ulżyć.”
Gdy jednak zdałem sobie z tego sprawę, okazało się, że lewa spokojnie może wykonać pracę, a nawet uznałem, że dzięki temu wzmocni się, więc jeszcze wyjdę na tym dobrze w dłuższej perspektywie.
Czy umiesz na co dzień rozróżnić dyskomfort prowadzący do dobrych rezultatów, od dyskomfortu sygnalizującego negatywne skutki? Na ile wsłuchujesz się w język swojego ciała, a na ile zbytnio unikasz wszelkiego dyskomfortu lub przeciwnie katujesz swoje ciało każdym, bo „co cię nie zabije, to cię wzmocni”?
EN
I was doing physical work today, and it so happened that for a long while I was forced to work mainly with my left hand, while the right hand was only a helper. As a right-handed person, I am not used to such situations. It soon became apparent that I reflexively wanted to give my left hand a rest. “Let the right one take over its duties, the left one already wants to rest, since it is uncomfortable, I need to relieve it.”
However, when I realized this, it turned out that the left one could without a problem do the job, and I even realized that it would get stronger as a result, so I would still profit in the long run.
On a daily basis, do you know how to distinguish between discomfort leading to good results, and discomfort signaling negative results? To what extent do you listen to your body language, and to what extent do you avoid all discomfort too much or, on the contrary, torture your body with every one, because “what doesn't kill you makes you stronger”?
_____